Witam, proszę poniżej o wpisanie osób wchodzących w skład unii z każdego sojuszu 2 delegatów+1dowódca z każdego sojuszu :) i zaczniemy dzielić stanowiska, bo nie ma co stać w miejscu.

Z sojuszu Spartan .GaM.:
Dowódca - Ja (Kam2ro)
Delegaci -
1. ficu11
2. konny

U mnie to będzie tak:
dowódca SPY66
-Pathfinder
-przemek0205

u nas jeszcze chwile może to potrfać ;))
sojusz: białe smoki

Chciał bym zgłosić kandydaturę mojego gracza Pathfinder na stanowisko ministra obrony unii, to bardzo ogarnięty i konkretny chłopak świetnie mi się z nim współpracuje w sojuszu, ma ambicje, stworzył to forum no i ma doświadczenie w takich grach i na pewno sobie poradzi, co wy na to?? W końcu trzeba zacząć obsadzać stanowiska....

Szczerze mówiąc go nie znam, więc muszę polegać na twojej opinii. A krócej rzecz ujmując: Jestem za!

Mi nie proponujcie ważnych stanowisk do połowy maja, ponieważ mam matury, i nie będę mógł się skupić na obowiązkach unii, a chciałbym podejść do tego poważnie. Jestem aktywnym graczem i będę się udzielał na forum, ale mam kupę nauki na głowie.

witam panów, 
no więc przedstawiam wam delegacje z sojuszu DELTA UNION
1 gierold (dowódca)
2. Vanderalium
3. aneri
PS: przejrzałem forum, widziałem że wystąpiły wątpliwości w związku z naszą 'wojną' - praktycznie zawarliśmy już pokój, tylko rada tytanusów musi tam coś uchwalić. tak że sprawa już prawie czysta, a konflikt niepotrzebnie przedłużał się przez dumę sojuszu tytanus który nie chciał się przyznać do porażki i odrzucał nasze propozycje rozejmu. Mam nadzieję, że rozwiałem wasze wątpliwości.
pozdrawiam:)

Kam2ro, rozumiem cię też mam maturę i nie mam dużo czasu na grę, choć uważam że nie trzeba dużo go poświęcać.

gierold, miałem wątpliwości ze względu na waszą małą liczebność i prowadzoną wojnę. Nie chce wprowadzać unii w konflikt jak na razie bo to przyhamuje rozwój poszczególnych osób, a straty z wojny były by większe niż zysk. Jednak gdyby wyniknęła jakakolwiek wojna z udziałem sojuszu unii jestem  gotów wesprzeć walczący sojusz.  Mam nadzieję że będzie nam się dobrze współpracowało :)

nie w liczbie jest siła, a we współdziałaniu i przygotowaniu każdego z nas (najlepszym przykładem na to jest nasza sytuacja - w pewnym momencie naraz walczyliśmy z 12 różnymi graczami, a i tak bez problemów daliśmy im radę). jak już mówiłem  wojna praktycznie zakończona, więc nie ma powodów do obaw. poza tym bierzemy na siebie odpowiedzialność za nasze czyny, nie będziemy żerować na waszej pomocy - to była nasza wojna, a nie Unii, więc jedynie siły Delta Union były i (jeśli zajdzie taka potrzeba) będą w to wplątane:) również mam nadzieję na dobrą i owocną współpracę:)

Zgadzam się z SPY66, wojna w tym momencie nie jest dobrym pomysłem, ale w jedności siła. Ja także zaoferuje pomoc w razie potrzeby.

w sojuszu Inkwizycja beda:
matusiak100 ( leader)
harrygw (vice-leader)
CzajaxDD (dyplomata)

żeby rozwiać wątpliwości - wojna Delta Union z tytanusami zakończona:)  tak więc nie miejcie już żadnych wątpliwości i obaw.